Rozwód jest zazwyczaj traumatycznym przeżyciem, z którym jednak trzeba sobie poradzić. Trudno to zrobić, jeśli nie jest się specjalistą w dziedzinie, takiej jak prawo rodzinne Łódź to miasto, w którym jest wiele kancelarii specjalizujących się w tej dziedzinie prawa. Można więc zgłosić się po pomoc do doświadczonego adwokata.

Sprawy rozwodowe są niezwykle trudne dla małżonków. Niestety bardzo często są one również skomplikowane, co powoduje, że obydwie strony nie są w stanie się polubownie dogadać. Optymalną jest sytuacja, w której małżonkowie sami dogadują się co do zasad, na jakich się rozwodzą, a przed sądem nie mają już żadnych wątpliwości. W takich sytuacjach często udaje się przeprowadzić rozwód dość sprawnie, a finałem jest uzyskanie rozwodu bez orzekania o winie, którejkolwiek ze stron. W praktyce jednak wymaga to całkowitego dogadania się małżonków.

Rozwód bez orzekania o winie – kiedy sąd nie przystanie na żądania małżonków?

Polubowne dogadanie się, to nie jest jedyna sytuacja, w której sąd może orzec rozwód bez stwierdzenia winy jednej ze stron. Zdarza się tak, że nawet po wieloletnich bataliach sądowych i przedstawianiu mnóstwa dowodów, sądy nie są w stanie ustalić, po czyjej stronie leżała wina rozpadu małżeństwa. W takich skrajnych sytuacjach także może dojść do orzeczenia, że nikt nie ponosi winy.

Kiedy można złożyć pozew z wnioskiem o orzeczenie winy współmałżonka?

Co do zasady, pozew z wnioskiem o orzeczenie winy drugiej strony można zgłosić zawsze, o ile ma się do tego teoretycznie uzasadnione powody. Powinny one zostać szczegółowo opisane we wniosku, w czym najlepiej pomoże doświadczony adwokat, który realną sytuację, będzie potrafił przedłożyć tak, by była wiarygodna dla sądu. Nawet nie uwzględniając skrajnych sytuacji, takich jak alkoholizm, czy przemoc domowa, praktycznie zawsze można obwinić małżonka za oziębłość małżeńską i brak zaangażowania, a jeśli przedstawi się to umiejętnie, to wystarczający powód, by móc oskarżyć drugą stronę o rozpad małżeństwa. Są to jednak dość delikatne sytuacje, a udowodnienie będzie wymagało przedstawienia wielu intymnych szczegółów z życia prywatnego przed sądem, gdyż inaczej trudno będzie udowodnić małżonkowi winę.

Najpopularniejsze przyczyny rozwodów z orzekaniem o winie

Najczęstszymi przyczynami rozwodów z orzekaniem o winie są porzucenie przez jedną ze stron, zdrada, a także agresja i alkoholizm. W takich sytuacjach, stosunkowo trudno udowodnić drugiej stronie winę, jednak trzeba pamiętać, że sąd z założenia będzie próbował uratować małżeństwo i nie dopuścić do jego rozpadu. Oznacza to, że trzeba udowodnić winę w taki sposób, by druga strona nie była w stanie obronić się próba ratowania małżeństwa. W praktyce oznacza to, że trzeba mieć niezbite dowody, a najlepiej, gdy małżonek nie wyrażał chęci poprawy. Jeśli dowody będą zaś nie do końca wiarygodne, a małżonek wszystkiego się wyprze, sprawa może się skomplikować, nawet jeśli dla jednej ze stron lub osób zainteresowanych, czyli na przykład rodziny, będzie ewidentna. Niestety perspektywa sądu jest zupełnie inna, gdyż musi on być bezstronny.

Jakie dowody zebrać przed złożeniem pozwu?

Zanim złoży się pozew, trzeba więc zebrać odpowiednio dużo dowodów, które nie pozostawią sądowi wątpliwości. Najbardziej wartościowe będą zeznania wiarygodnych świadków, gdyż sąd bierze je pod uwagę najpoważniej. Ponadto mogą to być dokumenty, o ile takie czegoś dowodzą. Mogą to być również raporty dostarczone przez policję lub inne służby, a nawet obdukcje lekarskie, jeśli jednym z powodów jest przemoc domowa. Najlepiej wyjść z założenia, że im więcej ma się dowodów, tym lepiej. Zawsze trzeba uwzględniać, że dla sądu strony są równe, a druga strona może się bronić, a nawet atakować i również oskarżyć współmałżonka, że to on ponosi winę za rozpad małżeństwa.

Alimenty, a orzeczenie o winie

Jeśli sąd orzeknie o winie jednego z małżonków, ten może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za wypłacanie alimentów. Mogą one dotyczyć dzieci będących na utrzymaniu drugiej osoby, ale także samego byłego współmałżonka, który również może domagać się alimentów.